cze 16 2005

EDI


Komentarze: 6

„…taki jeden co to chciał się zabić, ale mu nie wyszło, więc zabił się jeszcze raz – skutecznie.” – tak o Nim powiedziała moja sorka od polskiego... mgr. Małgorzata D. Z taką pogardą…Czyżby nie lubiła Stachury? A nawet jeśli Go nie lubi, czy to daje jej prawo do tego, żeby się tak o Nim wyrażać? Czy może gardzi Nim, bo popełnił samobójstwo? Przecież nie wie czemu to zrobił! Nie żyła w tamtych czasach! Nie może wiedzieć co On czuł! Czym się kierował! Co więc daje jej prawo do osądzania Go!?! – NIC!!! A nawet jeśli gardzi nim z innego powodu, to czy wolno jej swą opinię na jego temat wyrażać w taki sposób?!? Chyba powinna wziąć pod uwagę, że są ludzie, którzy Go cenią i szanują i takie słowa mogą ich urazić! I nawet jeśli Go krytykuje, to powinna wyrażać się o nim z szacunkiem. To samo dotyczy wszystkich ludzi.

 

Stachura Edward (1937-1979), polski poeta, prozaik. Syn rodziny emigranckiej, która 1948 powróciła z Francji. Studiował na KUL, ukończył 1965 filologię romańską na Uniwersytecie Warszawskim. 1969-1970 studiował w Meksyku-mieście tamtejszą literaturę i kulturę. Debiutował jako poeta 1957 na łamach dwutygodnika Uwaga. Zyskał wielką popularność w kręgach młodzieżowych po samobójczej śmierci, stając się pisarzem kultowym, głównie jako twórca piosenek

 

Styczeń Wojciech
Dla Stachury

Tak bardzo chciałbym, abyś żył
Abyś wędrował pośród traw
Byś nowe wiersze ciągle wił
Byś błądził w gąszczu ludzkich spraw

Wiem, w życiu wciąż szukałeś
Tak samo szukam ja
Wiem, czasem też płakałeś
Nie mogąc sięgnąć nieba

Na letnich łąkach pośród kwiatów
Wśród brudnych, dzikich morw przy torach
Wciąż szukam Twoich świętych śladów
Choć wiem, zniszczyła je ulewa

Pójdę do starej Potęgowej
Choć pewnie teraz jest wśród gwiazd
Odszukam Witka, twego kompana
Choć nie wiem, co z nim zrobił czas
*
Kochałeś liście Ty i kocham liście ja
Kochałeś wróbla dziób, dziób wróbla kocham ja
Twe imię to Wędrownik, wiem o tym, też to znam
Szukałeś sensu życia, poznałeś ludzki strach...

 

PS. Jeśli ktoś chce się dowiedzieć kim jest Witek lub Potęgowa, niech przeczyta „Całą Jaskrawość”.

 

poeta777 : :
22 czerwca 2005, 13:12
bardzo Wam dziękuję.
Czego Ci brakuje Ava??
Jestem początkującym blogowiczem więc będę wdzięczny za wskazówki.
21 czerwca 2005, 13:34
No proszę, widzę, że Jolka też tu trafiła... Podzielam chociaż jeszcze czegoś mi tutaj nadal brakuje.
20 czerwca 2005, 21:48
Ulalalalalalalalala prosze prosze:) diostajesz linka;) dobry blog, niebanalne przemyslenia. Warto wpadac ;)
20 czerwca 2005, 21:03
Nie ma za co... Chcesz linka? ;)
20 czerwca 2005, 20:09
prawda? Czy ktoś kto nie miał nigdy łopaty w rękach, może wiedzieć jak to jest wykopać trzydziesto metrową studnię? Czy ktoś kto nigdy nie widział morza, może wiedzieć jak jest w czasie sztormu??
ps. dzięki za odwiedziny:)
20 czerwca 2005, 16:20
Nikt nie ma prawa za nic potępiać drugiego człowieka. I nie można powiedzieć, że się rozumie, że się wie. Wielu spraw nie da się osądzać nie poznając ich na własnej skórze.

Dodaj komentarz